Fantastyczna muzyka, wspaniali soliści, widownia wypełniona po brzegi i owacje na stojąco – tak w skrócie można podsumować Koncert Noworoczny orkiestry kameralnej Camerata Mazovia pod dyrekcją Artura Komorowskiego. W niedzielny wieczór 7 stycznia muzycy kolejny raz pokazali swój wyjątkowy kunszt muzyczny, wywołując zachwyt publiczności. Świadczą o tym zarówno entuzjastyczne reakcje płynące z widowni po każdym z utworów, jak i opinie widzów, które można było usłyszeć w foyer tuż po koncercie.

Koncerty noworoczne orkiestry Camerata Mazovia to już tradycja. Rokrocznie odbywają się pod patronatem honorowym  burmistrza miasta Piotra Osieckiego. Od wielu lat cieszą się niesłabnącą popularnością wśród publiczności. Wejściówki na tegoroczny koncert rozeszły się w okamgnieniu, a pierwsze miejsca na widowni zapełniały się już na godzinę przed początkiem koncertu. W tym miejscu warto podkreślić, że 2024 rok jest dla Camearty Mazovii rokiem szczególnym. Koncert Noworoczny zainaugurował jubileusz dwudziestolecia orkiestry. 

Niedzielny występ rozpoczął się uwerturą do opery „Sroka złodziejka” Gioacchino Rossiniego. Ogniste wykonanie publiczność nagrodziła gromkimi brawami, a na widowni zapanowała gorąca atmosfera. 
Widzów, którzy wypełnili tego wieczoru widownię do ostatniego miejsca, przywitał dyrektor Sochaczewskiego Centrum Kultury, a zarazem dyrygent orkiestry, Artur Komorowski. Zapraszając na koncert złożył podziękowania publiczności bez której, jak sam podkreślił, muzycy nie istnieją. 

Wielkie uznanie widzów zdobyła jedna z najsłynniejszych arii na świecie „Habanera”, którą w pięknym stylu wykonała mezzosopranistka Magdaleny Osterczy. Nie sposób nie wspomnieć również o zjawiskowo wykonanych tego wieczoru utworach Johanna Straussa. Camerata Mazovia wzbudziła zachwyt publiczności fantastycznie zagranym „Walcem cesarskim”. Równie duże wrażenie wywarła na widzach polka „Grzmoty i błyskawice”, która sprawiła, że wszystkim udzielił się karnawałowy nastrój.

Na uwagę szczególną zasługuje udział w koncercie profesor Anny Jeremus-Lewandowskiej, która wystąpiła w podwójnej roli. Jako wieloletnia przyjaciółka orkiestry i znawczyni muzyki klasycznej z dużym wdziękiem poprowadziła koncert przybliżając charakter poszczególnych utworów. Ku uciesze publiczności zaprezentowała się także jako sopran koloraturowy. Szczególnie duże wrażenie wywarła na widzach jako solistka w arii „To właśnie ja Lulu”, po której na widowni rozległa się burza oklasków.

Podczas koncertu fantastyczne zaprezentowali się także dwaj soliści. Uznany baryton Rafał Songan zdobył serce widowni melodyjnym „Besame mucho” i szelmowską interpretacją piosenki „Gdybym był bogaczem” z musicalu „Skrzypek na dachu”. W wykonaniu drugiego solisty, Jakuba Matusewicza, publiczność usłyszała m.in. dobrze znane wszystkim „Brunetki, blondynki”, które razem z artystą śpiewała cała sala. Wielkie brawa zdobył także utwór „O sole mio” w wykonaniu młodego solisty. Czwórka wyjątkowych wokalistów pożegnała się z sochaczewską publicznością przepięknym utworem „Amigos para siempre” pozostawiając widzów w doskonałym noworocznym klimacie.

Na koniec nie mogło zabraknąć „Marsza Radetzky’ego”. Tym utworem Camerata Mazovia potwierdziła, że miano „perły sochaczewskiej kultury” jest w pełni zasłużone. Brawurowe wykonanie poderwało publiczność z miejsc. Widownia zareagowała entuzjastycznie i muzycy nagrodzeni zostali owacją na stojąco.

Tekst i foto: Iza Strzelecka

Partnerem wydarzenia jest Lotto.
Scenografia: Marta Wasilewska; 
Realizacja nagłośnienia: Mateusz Śliwiński;
Światła – Paweł Rutkowski

Share this Post